środa, 19 grudnia 2012

Wesołych Świąt (Merry CHRISTmaz)

Witajcie,

w ten mroźny poranek (przy najmniej jak to piszę jest poranek), pełen świątecznej energii, której w ogóle nie czuć... Jak zwykle wina sklepów, że miesiąc przed gwiazdką wywieszają już ozdoby...
Ale... Nie po to dzisiaj tu piszę! Chciałem wszem i wobec życzyć wam wszystkim wesołych świąt.
Obyście mogli czerpać jak najwięcej radości,
z bożonarodzeniowych słodkości,
oraz wiele zdrowia i kasy,
na te ciężkie czasy,
niech Bóg (albo ktokolwiek kto jest tam na górze(może być Wielki Troll)) da wam siły,
gdy będziecie bez siły (beznadziejny rym, wiem),
iii.... Wesołych Świąt!!!!!/Skyrr (Śwjęnty Mikoułaj)
.............................................................................

Welcome,

in this icy morning, filled by christmas atmosphere... I want to say to YOU Merry CHRISTmas (funny joke yea?)!
I wrote a wishes in polish language, but in english I have no inspiration, so I'll tell you again: Merry Christmas!!! And CU L8R (I'm sooo cool)/Skyrr (Santa)

sobota, 8 grudnia 2012

Życiowy Suryn - Rozważania Suryna x_X

LOL!!!

Za durzo hejtuff gimbuhy!!! Zmieńjam nasffę Rzyćjowego Suryhna na Rosfarzańja Suryna!!!


...a teraz na serio... Zmuszony brutalną siłą oryginalnej "Życiowej P***i"
(to dla bespjeczeńztfa) zmieniam nazwę mojej jakże zaje... nom... świetnej serii na "Rozważania Suryna".
Pozdrawiam Autora pierwowzoru i wszystich gimbusów, którzy to czytają! Bez hejtów gimby!/Skyrr
P.S. To mój życiowy tekst... A pan Czubaka jest trochę do trolla podobny... ;p

środa, 5 grudnia 2012

Gdy Pada Deszcz

Hoł!

Są takie dni, kiedy generalnie ludziom się nic nie chce... Jest tak zazwyczj gdy pada deszcz. Przygnębienie może wtedy atakować ludzi, ale to my możemy odwrócić ten przebieg! Kiedy mam "gorsze" dni zaczynam, pisać teksty, które pomagają mi wyjść z przygnębienia. Akurat mam na tą okazję tekst zatytuowany "Gdy Pada Deszcz":

Znów nadszedł dzień,
gdy widzisz jak uśmiecham się,
i czuję jak,
szczęśliwy dziś jestem sam,
bo tak już jest,
gdy cały dzień pada deszcz,
gdy liście z drzew,
zrywane pod progami kładą cień,
bo jesień w nas,
niezmiennie zbiera szary plon,
i dusza gra,
od wielu dni jeden ton.
Więc dziś jest dzień,
gdy dusza ma pierwszy raz,
znalazła dźwięk,
i znowu go łagodnie gra.

I jestem sam... bo Ciebie brak...

Obudzić się,
ze świadomością, że jesteś,
że nigdy już,
nie będzie pustych ścian,
rozumiem to,
jakbym to znał parę lat,
a czuję to,
dopiero po pierwszy raz,
bo tak już jest,
gdy cały dzień pada deszcz,
gdy szary puch,
zamknięty jest wśród czterech ścian,
i boję się,
że wylejecie całą złość,
a ja już wiem,
że nie chcę wcale jej.

Znów jestem sam... Bo ciebie brak................./Skyrr

wtorek, 4 grudnia 2012

.#.Życiowy Suryn.#. (.#.The Suryn's Advices.#.)

Emmm...

Zainspirowany innym blogiem zrobię "serię" Życiowego Suryna... Będę w niej pisać o moich przemyśleniach i podzielę się też swoją twórczością.... Niestety ta seria nie będzie raczej robiona w wersji angielskiej ze względu na specyfikę mojej liryki (delikatnie rzecz ujmując) tzn. nie da się tego tak dosłownie przetłumaczyć... Jak to w liryce bywa.../Skyrr
..................................................................................................

Ermmm...

Inspired by the other blog I'll do "The Suryn's Advices" (I broke up tittle, sorry)... I'll be writing there about my thoughts and my creativeness... Unluckily  this serie won't be in english version, because polish is specific language and some phrases will be more different than I'm expecting... Sorry guyZ.../Skyrr